Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościPędzące żółwie – recenzja gry planszowej
Pędzące żółwie rozpoczynają wyścig do sałaty! Który z nich zwycięży? Polskim wydawcą jest Egmont.
Czas czytania: 5 min
Żółwie, które się nie starzeją
Moja przygoda z nowoczesnymi grami planszowymi rozpoczęła się ok. 12 lat temu, a jednym z pierwszych tytułów, jaki miałem okazję poznać były właśnie Pędzące żółwie! Od tamtego czasu przez moją kolekcję przewinęło mi się pewnie ok. 1000 gier – zarówno nowości, jak i klasyków pokroju Catan czy Wsiąść do pociągu. Niektóre z nich znalazły już nowy dom, inne wciąż są z nami. Czy do Pędzących żółwi lubię wracać w tym układzie? Nie bez znaczenia jest fakt, że wśród graczy mamy dzieci.
Pędzące żółwie – zawartość pudełka
Przeczytaj też: Gorące planszówkowe nowości sierpnia 2023
Zawartość pudełka
Na przestrzeni lat pudełko Pędzących żółwi się nie zmieniło i wciąż jest ono nieco mniejszej wielkości, aczkolwiek gdyby nie plansza, mogłoby być tak naprawdę jeszcze sporo mniejsze. Jeśli masz w kolekcji wiele gier, takie niuanse mają znaczenie. A co konkretnie znajduje się w środku?
Zawartość pudełka:
- plansza,
- 5 drewnianych znaczników żółwi,
- 5 kartoników wyboru żółwi,
- 52 karty ruchu,
- instrukcja.
Grafiki na wszystkich elementach są kolorowe i przyjemne dla oka. Naturalnie kojarzą się z grą dla dzieci, co jest zgodne z zakładaną, główną grupą docelową. Rozgrywka przewidziana jest dla 2-5 w wieku powyżej 5 lat i trwa ok. 20 minut. Polskim wydawcą jest Egmont.
Pędzące Żółwie – żółwie na linii startu!
Na czym polega rozgrywka w Pędzące żółwie?
Skoro mówimy o grze przede wszystkim dla dzieci, zasady muszą być na tyle proste, aby nie zniechęcić młodego odbiorcy jeszcze przed rozpoczęciem partii. I faktycznie, możliwe jest ich tłumaczenie już nawet podczas grania. Podstawowym elementem, który musi być wszystkim znany na samym początku, jest konieczność utrzymania w tajemnicy wylosowanego koloru żółwia. Mamy tu bowiem do czynienia z elementem blefu, gdzie do końca rozgrywki gracze nie wiedzą, które kolory należą do poszczególnych osób.
Podczas rozgrywki gracze naprzemiennie zagrywają karty z ręki, które przesuwają konkretne żółwie do przodu, bądź do tyłu. Ponieważ dociąg kart jest losowy, uczestnicy nie mają możliwości wspierania jedynie swojego zawodnika. Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie, aby sukcesywnie przeszkadzać pozostałym, a czasem i sobie, aby skłonić pozostałych do zagrywania dobrych dla nas kart.
W momencie, kiedy jeden z żółwi dotrze do mety (do sałaty!), gracze ujawniają swoje kolory i dopiero wtedy weryfikują, czyj żółw okazał się najszybszy.
Pędzące żółwie – podczas rozgrywki
Zobacz też: Najciekawsze planszówki dziecięce z 2022 roku
Żółw żółwia na plecach nosi!
Elementy blefu to niejedyne ciekawie i płynnie zastosowane elementy sprawdzające się w grze zarówno z młodszymi, jak i starszymi. Najwięcej uśmiechu u graczy wywołuje przede wszystkim noszenie żółwi jednego na drugim. Jeśli bowiem któryś ma się przesunąć na pole zajęte przez innego, zamiast stanąć obok, wskakuje na niego. Jak się nietrudno domyślić, żółw „podstawka” niesie tego drugiego (a czasem nawet całą grupę!), jeśli jakaś karta nakazuje mu ruch. Element ten dodaje nieco głębi strategicznej, biorąc pod uwagę fakt, że jeśli taka żółwia wieża dotrze na metę – wygrywa ten na samym dole.
Pędzące żółwie – karty i znaczniki
Czy warto kupić grę Pędzące żółwie?
Jak wspomniałem na wstępie, na obecność Pędzących żółwi w naszej kolekcji wpływa niewątpliwie fakt posiadania dzieci. Na przestrzeni lat poznaliśmy bowiem wiele lekkich, szybkich gier, tzw. „fillerów”, które doskonale sprawdzają się w gronie starszych i wyglądają nieco poważniej. Nie można jednak Pędzącym żółwiom odmówić uniwersalności w kontekście każdego wieku graczy. Sam przyznałem, że była to jedna z pierwszych nowoczesnych gier planszowych, jakie poznałem i moje odczucia były bardzo pozytywne. Biorąc pod uwagę te doświadczenia, widzę przede wszystkim dwie grupy docelowe, dla których Pędzące żółwie sprawdzą się idealnie – dzieci oraz nowi gracze, dopiero wchodzący do świata planszówek. Jeśli nie miałeś jeszcze okazji, koniecznie sprawdź!
Pędzące żółwie znajdziesz na Allegro za ok. 50 zł.
- 67,24 zł
- Pędzące Żółwie. Wyścig do sałaty. Egmont
- zapłać później z
- 74,90 zł
- EGMONT GRA PĘDZĄCE ŻÓŁWIE: WYŚCIG DO CHOINKI
- zapłać później z
- 188,95 zł
- Gwarancja najniższej ceny
- Pędzące Żółwie XXXL
- zyskuj do 2% z
- 32,52 zł
- Gra PLanszoWA Pędzące żółwie: Gra karciana
- zapłać później z
- 59,94 zł
- Pędzące Ślimaki. Gra planszowa. Egmont
- zapłać później z
- 52,69 zł
- Pędzące ślimaki. Gra planszowa
- zapłać później z
- 34,13 zł
- ZŁOTA RYBKA GRANNA
- zapłać później z
- 30,69 zł
- Gwarancja najniższej ceny
- GRA PLANSZOWA RODZINNA ZŁOTA RYBKA GRANNA
- zapłać później z
- 113,95 zł
- Gwarancja najniższej ceny
- Rebel Wsiąść do Pociągu Widmo
- zyskuj do 2% z
- 127,99 zł
- Wsiąść do Pociągu. Widmo
- zyskuj do 2% z
- 34,99 zł
- Gwarancja najniższej ceny
- Zakręcone Węże - gra planszowa
- zapłać później z
- 102,67 zł
- Gra Zakręcone Węże
- zyskuj do 2% z
Tomasz Owsianko
Założyciel i autor materiałów na blogu Board Games Addiction (www.boardgamesaddiction.com), na którym dzieli się swoimi przemyśleniami na temat gier planszowych. Z wykształcenia pedagog, zawodowo związany z HR, a prywatnie miłośnik gier bez prądu. Od wielu lat powiększa swoją kolekcję, a każdy nowy zakup tłumaczy niepohamowaną potrzebą chwili.