Zasilacz awaryjny do pomp c.o. – jaki wybrać?

Niektóre urządzenia, jak kotły na paliwo stałe, kominki z płaszczem wodnym czy kolektory słoneczne, nie powinny być w ogóle montowane bez zasilaczy awaryjnych UPS, które zagwarantują nieprzerwane działanie pomp obiegowych, koniecznych do poprawnego funkcjonowania tych urządzeń. Nie chodzi tylko o zapewnienie komfortu ciągłej dostawy ciepła, ale przede wszystkim wymagają tego względy bezpieczeństwa. Wyłączenie pompy kominka lub kotła na paliwo stałe, w wyniku awarii zasilania, może być zagrożeniem. Pompa przestaje tłoczyć wodę, ta nagrzewa się coraz bardziej, rośnie ciśnienie w układzie. To wszystko może spowodować rozszczelnienie instalacji, a zamontowane zabezpieczenia nie zawsze wystarczają. Podobnie jest w przypadku kolektorów słonecznych. Brak działania pompy może doprowadzić do wzrostu temperatury w systemie solarnym, co również grozi jego awarią. Na szczęście zasilacze awaryjne do pomp mogą skutecznie rozwiązać ten problem.

Na co zwracać uwagę, wybierając zasilacz UPS?

Zasilacze awaryjne, które dopuszczane są do sprzedaży w Polsce, muszą być zgodne z normami Unii Europejskiej, które obowiązują także na terenie naszego kraju. Dotyczy to przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa takich urządzeń (PN-EN 62040-1) i ich kompatybilności elektromagnetycznej (PN-EN 62040-2). Norma PN-EN 62040-3 określa również wymagania dotyczące konstrukcji oraz parametrów zasilaczy.

Na rynku znaleźć można wiele zasilaczy, które różnią się parametrami, dlatego warto im się dokładniej przyjrzeć, żeby dobrać odpowiedni UPS do danej instalacji grzewczej. Przede wszystkim do zasilania urządzeń grzewczych należy stosować zasilacze tylko z sinusoidalnym przebiegiem napięcia wyjściowego, ponieważ jedynie one zagwarantują właściwe działanie urządzeń.

Ważna jest moc zasilacza awaryjnego. Należy ją dobrać w zależności od zapotrzebowania odbiornika na energię elektryczną. Oznacza to, że im mocniejsza pompa zasila układ cieplny, tym mocniejszy należy zastosować zasilacz. Potrzebne informacje można znaleźć w dokumentacji technicznej odbiornika. Najczęściej wystarcza zasilacz o mocy 200 – 300 W.

Warto zawracać także uwagę na czas reakcji zasilacza na brak dopływu energii elektrycznej, tzn. jak szybko włączane jest zasilanie awaryjne. W tym przypadku mamy do wyboru sposób przełączania zwłoczny (najczęściej 1 – 2 s) lub natychmiastowy (4 – 50 ms). W wielu przypadkach ta pierwsza opcja wystarczy do pieców węglowych, ale już w przypadku kotłów gazowych lub olejowych lepiej wybrać przełączanie liczone w milisekundach.

Polecane modele

Wśród zasilaczy o mocy 300 W warto zwrócić uwagę na model ZZA-300-A, który posiada układ zabezpieczający przed całkowitym rozładowaniem akumulatora. Prostownikiem jest tutaj zasilacz impulsowy MeanWell o sprawności 81%. W przypadku rozładowania się akumulatora, załącza się alarm świetlny oraz dźwiękowy. Dodatkowo zastosowano zabezpieczenie przed przegrzaniem oraz przed przeciążeniem.

300 W to moc również zasilacza Avansa Premium, który pracuje na ołowiowym akumulatorze 12 V. Po włączeniu zasilacz automatycznie wykrywa stan baterii oraz to, czy jest zasilanie z sieci elektrycznej. Napięcie wyjściowe to czysta sinusoida. Układ chłodzenia kontroluje temperaturę podczas pracy, a dodatkowo zastosowano zabezpieczenie przed przeładowaniem i zwarciem. Czas przełączania to 4 ms.

Godnym uwagi zasilaczem jest również przetwornica VOLT SinusPro 500E o mocy 500 W. To urządzenie, które nie zajmuje dużo miejsca, w jednej obudowie znajduje się prostownik 10 A, który ładuje akumulatory, oraz przetwornica kompensująca moc bierną odbiorników (transformator toroidalny). Czas przełączania tego zasilacza to jedynie 4 ms, co sprawia, że można wykorzystać go przy nowoczesnych piecach gazowych i olejowych. Urządzenie to posiada także zabezpieczenie przeciążeniowe, zabezpieczenie przed zwarciem, a także przed zbyt niskim napięciem. Zasilacz posiada kolorowy wyświetlacz.

Zasilacz awaryjny do pomp c.o. to coraz częściej konieczność, by zapewnić kotłom, kominkom i panelom solarnym prawidłowe działanie. Warto również zadbać o posiadanie takiego zasilacza, by zapewnić bezpieczeństwo układów grzewczych oraz uniknąć kosztownych napraw w przypadku ich awarii, spowodowanej brakiem zasilania.