Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościWgniecenie w karoserii? Możesz je usunąć własnoręcznie!
Chwila nieuwagi, nieprzyjemny dźwięk i… stało się. Na naszym samochodzie pojawiło się wgniecenie. Czy jednak zawsze oznacza to wizytę u blacharza? Niekoniecznie!
Czas czytania: 5 min
Mówi się, że pierwsze uszkodzenie nowego samochodu boli najbardziej, a później jest już z górki. Cóż, są też kierowcy, którym każde wgniecenie spędza sen z powiek. A nie ma co się oszukiwać – zwłaszcza samochód, który jeździ w mieście, prędzej czy później będzie miał na karoserii różne „ślady walki”. Albo uszkodzimy auto sami, albo zrobi to inny kierowca, np. na parkingu. Piesi opierający się o pojazd lub nieuważnie manewrujący wózkami sklepowymi również mogą spowodować wgniecenia. W takiej sytuacji pierwsze, co przychodzi nam na myśl, to wizyta u blacharza. Ale jeżeli ktoś lubi i potrafi majsterkować, może się uporać z wgniotkami na własną rękę. Oto sposoby.
Masowanie blachy
To sposób dość prosty i oczywisty, ale wymaga dostania się do spodniej części wgniecionej blachy. Może to być kłopotliwe i wymagać poświęcenia dłuższej chwili na prawidłowe zdemontowanie uszkodzonego elementu. Kiedy już zdemontowaliśmy kawałek „blachy” lub udało nam się dostać do niej w inny sposób (np. korzystając z otworów technologicznych samochodu) należy „wymasować” blachę. Zamiast olejków do masażu potrzebujemy jednak czegoś nieco cięższego. Mowa o młotku blacharskim lub o właściwym pobijaku. Podczas całej operacji – tak jak podczas dobrego masażu – wymagana jest spora doza wyczucia. Jest to idealny sposób na niewielkie wgniecenia, ale jeżeli jest ich więcej, lepiej sprawdzi się sposób opisany niżej.
Metoda na klej, czyli PDR
Oto metoda, która robi coraz większą karierę i którą łatwo polubić. W tym przypadku nie musimy niczego odkręcać ani zdejmować z samochodu. Metoda idealnie sprawdzi się również przy niewielkich wgnieceniach, np. powstałych po gradobiciu. Główną jej zaletą jest to, iż po jej zastosowaniu nie trzeba odwiedzać lakiernika – stąd jej angielska nazwa, czyli paintless dent repair, w skrócie PDR.
Jak to działa? Wgniecenia „wyciąga się”, najpierw nanosząc na odtłuszczoną i oczyszczoną powierzchnię specjalny klej, a następnie doczepiając urządzenie, które prostuje blachę. Na końcu należy jeszcze usunąć klej specjalnym zmywaczem. Najlepiej zdecydować się na cały zestaw do usuwania wgnieceń. Ceny zestawów zaczynają się zazwyczaj od stu kilkudziesięciu złotych, a kończą nawet w okolicach tysiąca, choć droższe są przeznaczone raczej dla zawodowców. Jeżeli chodzi o wielkość wgnieceń, które można w ten sposób usunąć, zależy to od wielkości tzw. grzybka, który wyciąga wgniotkę. Są dostępne w różnych rozmiarach, choć przy dużej szkodzie lepiej zdecydować się na którąś z tradycyjnych metod i odwiedziny w warsztacie blacharskim.
Podgrzewanie i chłodzenie
Bywa też stosowana prawdziwa terapia szokowa dla blachy: najpierw się ją podgrzewa, by następnie raptownie ją ochłodzić, najczęściej wykorzystując do tego tak zwany suchy lód, czyli zestalony dwutlenek węgla. Jest to terapia skuteczna, bo wgniecenie znika, ale inwazyjna. Lakier pod wpływem zmian temperatury ulega zazwyczaj uszkodzeniu, więc pozbywamy się wgniecenia, ale za to dochodzą nam problemy z lakierem. Nie jest to też metoda, którą łatwo można zastosować w przydomowym garażu. Taką naprawę lepiej powierzyć specjalistom, którzy od razu zajmą się też lakierem.
Szpachlowanie i lakierowanie
Szpachlowanie to jedna z najstarszych, a przy tym najłatwiejszych metod. Niektórzy wykonują takie naprawy na własną rękę, ale by efekt był prawidłowy, po szpachlowaniu należy odwiedzić lakiernika. Jak to się robi? Miejsce wgniecenia pokrywamy szpachlą blacharską, czyli specjalną substancją, która zastyga. Gdy tak się stanie, szlifujemy jej nadmiar, a całość pokrywamy lakierem. Gdy uszkodzenia są duże, tradycyjne szpachlowanie uchodzi za najlepsze rozwiązanie.
Pamiętajmy – z małymi wgnieceniami możemy poradzić sobie sami, masując blachę lub korzystając z techniki PDR. Gdy jednak mieliśmy większą przygodę, najlepiej odwiedzić blacharza. On najlepiej wie, którą metodę opłaca się zastosować.
- 93,90 zł
- ZESTAW NARZĘDZI MŁOTKÓW BLACHARSKICH MŁOTKI DO KAROSERII BLACHY 7 SZTUK
- zapłać później z
- 94,98 zł
- ZESTAW MŁOTKÓW I KOWADEŁK BLACHARSKICH 7 EL. SAMOCHODOWE DO KAROSERII
- zapłać później z
- 189,24 zł
- TPDK POBIJAK DO KOŁK.STAL (SZT)
- zyskuj do 2% z
- 103,99 zł
- Pobijak obły NTools PDR A10
- zyskuj do 2% z
- 68,62 zł
- Klej na gorąco do pistoletu pdr żółty11mm 55 szt
- zapłać później z
- 40,00 zł
- PDR KLEJ 10 SZT.ZMYWACZ USUWANIE WGNIECEŃ MEGA MOC
- zapłać później z
- 45,00 zł
- NOVOL SZPACHLA samochodowa UNIWERSALNA UNI 2 KG
- zapłać później z
- 34,99 zł
- APP Premia - Szpachla uniwersalna z utwardzaczem | Samochodowa 600g
- zapłać później z