Interfejs czy skaner diagnostyczny. Co wybrać?
Diagnostyka komputerowa pojazdu jest możliwa tylko przy użyciu odpowiedniego kabla i oprogramowania. Które produkty są warte zainteresowania?
Uszkodzenie maski nie należy do przyjemnych rzeczy. Dlaczego? Ponieważ w wielu przypadkach pozornie wyglądające uszkodzenia kryją wiele poważnych usterek.
Czas czytania: 3 min
Rozpocznijmy od dokładnego sprawdzenia uszkodzeń. Niestety, po otwarciu uszkodzonej maski może się okazać, że ucierpiała nie tylko ona sama, ale też chociażby uchwyty od mocowań przednich lamp. Przed otwarciem maski koniecznie wyłączmy silnik i poczekajmy kilkadziesiąt minut, aby się ostudził. Sprawdźmy również, czy uszkodzeniu uległy mocowania maski znajdujące się blisko przedniej szyby. Jeżeli maska została przesunięta na mocowaniu, rozsądniejszym rozwiązaniem będzie oddanie auta do blacharza. Dlaczego? Ponieważ ponowne poprawne ustawienie mocowań jest skomplikowane i wymaga nie tylko odpowiedniej wiedzy, ale również wprawy.
W wielu przypadkach uszkodzenie maski to jedynie jej zagięty koniec. Co w takim przypadku najlepiej zrobić? Starajmy się w sposób bardzo delikatny doprowadzić do wyrównania rantów. Pamiętajmy, aby podczas próby prostowania wykonywać bardzo delikatne ruchy, bo w innym przypadku wysoce prawdopodobne jest doprowadzenie do sytuacji, w której lakier znajdujący się na masce pęknie, co będzie skutkować koniecznością jej pomalowania.
Niestety, większość przypadków uszkodzenia maski skutkuje koniecznością jej wymiany. Dlaczego? Maska jest wykonana z bardzo cienkiej blachy, przez co „wyklepanie” nie znajduje tutaj zastosowania. Podobnie jest ze stosowaniem szpachli samochodowej, ponieważ efekt końcowy będzie bardzo mizerny. Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana maski na nową. W tej kwestii mamy dwie drogi rozwiązania problemu.
Pierwszą z nich jest zakup używanej maski w identycznym kolorze. Szczególną uwagę zwróćmy na jej stan techniczny. Przyjrzyjmy się dokładnie końcom maski, bo są to newralgiczne jej punkty – to właśnie tam zaczyna pojawiać się rdza i często dochodzi do uszkodzeń. Jeżeli nie znajdziemy maski w identycznym kolorze, jak nasz pojazd, pozostaje jej przemalowanie. Najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z usług lakiernika samochodowego.
Pomalowanie całego elementu wymaga nie tylko odpowiedniego przygotowania powierzchni, ale też odpowiedniego sprzętu i umiejętności. W wielu przypadkach podczas przygotowywania powierzchni wychodzą niedociągnięcia – małe wgniecenia, chociażby po uderzeniu kamienia. Na szczęście większość z nich zniknie podczas malowania.
Jeżeli nie chcemy ryzykować i kupować używanej maski, musimy kupić nową część. W większości przypadków fabrycznie nowa maska pokryta jest podkładem, dzięki czemu wystarczy ją pomalować na wybrany przez nas kolor. Zakup nowej maski jest najlepszym rozwiązaniem. Pamiętajmy, aby sprawdzić, czy dany element pasuje do naszego pojazdu – marki, modelu, wersji nadwozia i rocznika.
Naprawa uszkodzonej maski samochodowej w większości przypadków wiąże się z koniecznością jej wymiany na nowy element.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu