Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościTest czytnika InkBOOK Prime – alternatywa dla Kindle Paperwhite 3
InkBOOK Prime to czytnik polskiej marki ze średniej półki. Urządzenie wyposażone jest w podświetlony ekran o rozdzielczości 1024 x 768 i sześciocalowej przekątnej, czterordzeniowy procesor, 512 MB RAM-u, interfejsy Wi-Fi i Bluetooth oraz zmodyfikowany system Android.
Czas czytania: 9 min
Czytniki Kindle są bardzo popularne i nie zawodzą pod względem jakościowym, ale tak naprawdę nie są dostosowane do wymogów polskiego czytelnika. W sklepie Amazonu oferta literatury w języku polskim jest uboga, a książki kosztują niemało. Może też brakować adekwatnego słownika oraz spolszczonego interfejsu. InkBOOK Prime to urządzenie nieposiadające wad czytników Kindle oraz cenowy konkurent modelu Paperwhite 3 – kosztuje około 550 zł. Prime nie ogranicza użytkownika przy wyborze ebooków i aplikacji oraz posiada fizyczne, dotykowe przyciski ułatwiające obsługę. Sprawdźcie, jakie są wady i zalety obu modeli.
Specyfikacja InkBOOK Prime
- procesor: czterordzeniowy Cortex A9 1,6 GHz
- RAM: 512 MB
- pamięć wbudowana: 8 GB (ok. 6 GB dla użytkownika)
- ekran: dotykowy E Ink Carta 1024 x 768 pikseli
- system operacyjny: Android 4.2.2 Jelly Bean
- interfejsy: Wi-Fi 802.11 b/g/n i Bluetooth 4.0
- akumulator: 2000 mAh
- złącza: microUSB 2.0 oraz czytnik kart microSD (do 32 GB)
- obsługa formatów: EPUB, EPUB z Adobe DRM, FB2, HTM, MOBI (bez DRM), PDF, RTF, TXT
- język interfejsu: angielski, czeski, francuski, hiszpański, niemiecki, polski, rumuński, włoski
- wymiary: 159 x 144 x 9 mm
- waga: 168 g
Konstrukcja i wyposażenie
W zestawie jest dokumentacja oraz kabel USB do ładowania i transferu plików. Przewód jest dobrej jakości, mierzy 93 cm bez uwzględniania wtyków.
InkBOOK Prime zaskakuje pozytywnie. Czytnik wygląda nowocześnie, także za sprawą płaskich ramek. Front został przeszklony jednolitą i gładką w dotyku taflą, podobną do tej z Kindle Oasis lub Voyage. Po obu stronach wyświetlacza są podwójne przyciski nawigacyjne, a pod ekranem widać także dotykowy przycisk główny z pierścieniową diodą (zieloną podczas wciskania i czerwoną w trakcie ładowania).
Włącznik trafił na tył urządzenia, w lewy górny róg, jest okrągły i wklęsły. Obudowa ma efektowny kształt, składają się na nią łukowate i ogumowane tworzywa sztuczne ze schodkowym wzorem, przypominającym literę „Y”. Panel złącz znalazł się na dolnej krawędzi, na środku widać gniazdo microUSB, a obok niego czytnik kart microSD.
Wykonanie czytnika jest dobre, jakość materiałów nie zawodzi, podobnie jak spasowanie elementów. Tworzywa są przyjemne w dotyku, a front śliski. Obudowa prawie się nie ugina pod naciskiem i nie pracuje przy naginaniu krawędzi, ale konstrukcja potrafi czasami lekko zatrzeszczeć.
Kindle Paperwhite 3 w porównaniu do InkBOOKa Prime jest bardziej masywny i zwarty, jego konstrukcja nie skrzypi, ale jest wyraźnie cięższa – Prime waży 168 g, zaś Kindle Paperwhite 3 przekracza 205 g. Prime wygląda nowocześnie, a Kindle pod względem designu wydaje się dosyć toporny, wręcz staromodny.
Ekran
W Prime zastosowano wyświetlacz o przekątnej 6 cali i rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, zagęszczenie pikseli wynosi 212 ppi. Ekran w technologii Carta obsługuje 16 odcieni szarości i jest dotykowy. Ostrość czcionek i grafik wypada dobrze – z normalnej odległości tekst wygląda odpowiednio, czcionki są wyraźne, dopiero z bliska można dojrzeć lekką ziarnistość, ale poziom jest i tak dobry. Docenić należy mocne podświetlenie, które ma aż 18 stopni, jest równe, ale barwy wydają się być lekko niebieskawe. Podczas użytkowania nie przekraczałem połowy skali jasności.
Interfejs dotykowy działa dobrze. Co prawda wymaga stanowczych gestów i wciśnięć, ale gładkość ekranu sprzyja ich wykonywaniu. Dotyk pozwala szybko pisać na ekranowej klawiaturze, nie gubi się w trakcie wstukiwania znaków. Poszczególne strony odświeżane są szybko, ale z ghostingiem bywa różnie. W standardowej aplikacji do odczytu ebooków nie ma z nim problemu, nie widać nawarstwiających się stron. Ghosting można dojrzeć w niektórych aplikacjach, wtedy z pomocą przychodzi jednak ręczne odświeżanie.
Kindle Paperwhite 3 posiada lepszy ekran. Rozdzielczość 1448 x 1072 pikseli przekłada się na 300 ppi, więc czcionki są ostre nawet z bliska. Trochę bardziej naturalne jest też podświetlenie – ma odcień żółtawy, ale niestety nie jest tak równe, jak u konkurenta. W moim modelu obszar w spodniej części ekranu był wyraźnie przyciemniony. Prime może poszczycić się zdecydowanie pełniejszym doświetleniem.
Oprogramowanie
InkBOOK Prime działa na Androidzie. Nie można spodziewać się tak rozbudowanego systemu, jak w smartfonach. Android został uszczuplony i zmodyfikowany na potrzeby czytnika, co jest w pełni zrozumiałym i sensownym rozwiązaniem. System działa sprawnie, szybko pobiera i instaluje aplikacje, ale czasami wymaga pewnej dozy cierpliwości podczas uruchamiania programów lub korzystania z Internetu. Oprogramowanie nie zawiesiło się ani razu podczas testów, ale czasami bywały małe problemy ze stabilnością – aplikacja Amazon Kindle potrafiła zawiesić się podczas uruchamiania.
Pierwsza konfiguracja urządzenia uruchamia obrazowy samouczek. Interfejs jest rozbudowany, więc warto poświęcić chwilę na jego opanowanie. Górna belka na ekranie głównym zawiera skróty nawigacyjne oraz włącznik Wi-Fi i modułu Bluetooth, suwak podświetlenia i statystyki akumulatora. Na środku ekranu są najnowsze pozycje w bibliotece i aktualnie czytana książka. Na dole jest dok z ikonkami, który daje dostęp do biblioteki, szuflady aplikacji, chmury i księgarni Midiapolis oraz przeglądarki Internetowej. W zakładce Aplikacje znajdziemy dodatkowo czytnik newsów, słowniki (polski oraz angielski), skrót do ustawień oraz instalator InkBOOK Apps. Zawiera on tylko trzy pozycje – Skoobe, Legimi oraz Amazon Kindle. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by wgrywać inne aplikacje z pobranych paczek. W ustawieniach znajdziemy podstawowe i zaawansowane funkcje, a interfejs podczas odczytów daje łatwy dostęp do konfiguracji książki, marginesów, spisu treści i wygodnego suwaka lokalizacji – niczego mi nie brakowało. Nie było też najmniejszych problemów z formatowaniem stron i wyświetlaniem znaków.
Kindle wypada blado przy możliwościach systemu InkBOOKa. Jego oprogramowanie jest zamknięte i ograniczone do systemu Amazon lub synchronizacji ebooków zakupionych poza czytnikiem.
Ergonomia i użytkowanie
Włącznik łatwo zlokalizować, pod palcem czuć wyraźnie jego wgłębienie, a z pomocą przychodzi także wytłoczenie w obudowie, które wskazuje lokalizację przycisku. Czytnik uruchamia się dosyć sprawnie i szybko wybudza. Matowa obudowa Prime nie ślizga się w dłoni, ale nie do końca podoba mi się schodkowa konstrukcja. Co prawda stabilizuje chwyt, ale czasami trochę przeszkadza.
Od razu czuć, że Prime jest lżejszy od konkurenta. Podczas czytania na leżąco Kindle potrafi zmęczyć dłonie, a Prime'a trzyma się lekko i wygodnie, i to przez dłuższy czas. Podoba mi się także gładka powierzchnia ekranu – strony przerzuca się przyjemniej niż na szorstkim wyświetlaczu Paperwhite 3. Prime oferuje także cztery przyciski do nawigacji, mają one wyraźny klik i mimo że trochę brakuje im precyzji, to ich wciskanie pozostaje nadal satysfakcjonujące. Szybko zastąpiłem gesty przyciskami i zaczęło mi ich mocno brakować podczas korzystania z czytnika Amazonu. Nie jest jednak idealnie – szkoda, że przyciski Prime nie działają w aplikacji Amazon Kindle.
Czas pracy trudno porównać. Kindle wytrzymuje u mnie około miesiąca z delikatnym podświetleniem – rzadko sięgam po Wi-Fi, nie korzystam z Internetu. Przez dwutygodniowy okres testów Prime dostawał wycisk. Eksperymentowałem z formatami, podświetleniem i aplikacjami oraz zaglądałem do Internetu. Procenty baterii spadały dosyć szybko, ale i tak ładowałem czytnik tylko raz. Przy zwykłym czytaniu można liczyć na dwa, trzy tygodnie działania.
Podsumowanie
Przyznaję, że początkowo nie miałem pewności odnośnie wyboru InkBOOKa Prime. Niewiele niższa cena od Kindle Paperwhite 3 i gorsza rozdzielczość ekranu budziły wątpliwości, miałem obiekcje także do zmodyfikowanego Androida. Obawiałem się, że dodatkowe opcje będą odciągały od książek. W praktyce okazuje się, że Prime to godny konkurent Paperwhite 3. System nie został przekombinowany, lektura nadal pozostaje priorytetem. Niższa rozdzielczość sprawdza się dobrze, a w ramach rekompensaty dostajemy przyciski, gładki ekran bez sterczących ramek oraz swobodę w wyborze formatów lub aplikacji. Wykonanie czytnika Kindle jest trochę lepsze, Prime potrafi lekko zatrzeszczeć, ale za to jest dużo ładniejszy i lżejszy. W ogólnym rozrachunku korzystało mi się z niego wygodniej.
Wybór będzie zależał od potrzeb – wahałem się pomiędzy lepszym i ostrzejszym ekranem w Paperwhite 3 a uniwersalnością i możliwościami czytnika InkBOOK Prime. Gdybym miał teraz podjąć decyzję, miałbym twardy orzech do zgryzienia. Prawdopodobnie skończyłoby się na polskiej propozycji – przekonują mnie możliwości i obecność języka ojczystego, chociaż trochę brakowałoby mi ostrości ekranu czytnika Kindle.
Zalety: nowoczesny design; płaskie ramki i gładki wyświetlacz; interfejs dotykowy i przyciski; ergonomiczna i lekka konstrukcja; dobre i równe podświetlenie; brak problemów z formatowaniem tekstu; otwartość systemu i wsparcie dla wielu formatów.
Wady: trzeszcząca konstrukcja; widoczny ghosting w niektórych aplikacjach; niedziałające przyciski w aplikacji Amazon Kindle; niebieskawe podświetlenie.
- 644,00 zł
- INKBOOK Prime HD: elegancja, 6 cali, 16 GB. Odkryj nową jakość czytania
- zyskuj do 5% z
Maciej Sas
Od najmłodszych lat związany z muzyką. Jako dziecko sprawdzał możliwości wieży Unitra oraz cierpliwość sąsiadów. Aktualnie zafascynowany słuchawkami, przenośnym i stacjonarnym audio, a także nowymi technologiami. Z wykształcenia kulturoznawca po specjalizacji dziennikarskiej. W wolnych chwilach pogrywa na gitarze i przemierza Trójmiasto na dwóch kółkach.