5 spacerówek z dużymi kołami na zimę
Błoto, śnieg, lód czy kałuże to teren, w którym prowadzenie niejednej spacerówki jest prawdziwym utrapieniem. Nie musisz jednak rezygnować z zimowych spacerów ze swoim maluszkiem. Przejażdżki będą…
Wnętrze pojazdu jest równie ważne jak jego sylwetka zewnętrzna. Jeśli zależy ci na indywidualizacji lub po prostu deska rozdzielcza jest nadgryziona zębem czasu, użyj oklein, które zmienią kokpit zgodnie z twoimi oczekiwaniami.
Czas czytania: 5 min
Samochody się zużywają, to jasne – blakną pod wpływem promieni UV, rysują się, pękają, często również jesteś kolejnym już właścicielem pojazdu, dlatego idealnym sposobem na brzydkie, zniszczone plastikowe elementy deski rozdzielczej jest ich oklejenie foliami samoprzylepnymi. To czynność niezbyt skomplikowana, więc przy odrobinie zdolności manualnych, cierpliwości i używając podstawowego sprzętu, możesz osobiście tchnąć nowe życie w kokpit samochodu. Możesz także skorzystać z pomocy profesjonalistów, a firm świadczących tego typu usługi jest naprawdę sporo.
Na rynku są różne rodzaje oklein, które różnią się przede wszystkim strukturą. W zależności od upodobań możesz wprowadzić do swojego samochodu odrobinę luksusu, stosując okleinę imitującą drewno lub skórę. Efekt nowoczesności uzyskasz, stosując folię karbonową o fakturze szczotkowanego aluminium. Możesz się również zdecydować na okleinę lustrzaną, imitującą chrom.
Wybór dotyczy także kolorów. Masz do dyspozycji różne odcienie czerni i szarości, jak również barwy wyraziste – żółtą, czerwoną, niebieską, zieloną. Różna jest także faktura (gładkie, chropowate) i stopień połysku (matowe, błyszczące, brokatowe). Ograniczeniem jest raczej wyobraźnia, a nie oferta sprzedawców. Jeśli nie znajdziesz odpowiedniej okleiny, wielu producentów proponuje personalizowane – z twoją własną grafiką. Zdecydowanym plusem używania okleiny jest to, że w razie potrzeby wystarczy ją zerwać, a deskę przemyć benzyną ekstrakcyjną, która odtłuści powierzchnię i po problemie. Jest to także znacznie tańsza alternatywa dla lakierowania plastików.
Decydując się na zakup okleiny, warto zwrócić uwagę na jakość materiału. Najtańsze folie kosztują po kilkanaście złotych za m2. Jednak ich samodzielne użycie, wbrew zapewnieniom producentów, może się okazać problematyczne, zwłaszcza na początku, gdyż są ona dość sztywne nawet po podgrzaniu i trudno tak je rozprowadzić, żeby pod spodem nie zostały bąbelki powietrza (trzeba je potem przebijać igiełką). Folie droższe (nawet 5-krotnie) to bardziej wdzięczny materiał – są plastyczne, a także dużo trwalsze. Na przykład 3M bądź Oracal wytrzymają nawet kilka lat użytkowania. Dodatkowo droższe folie mają klej mikrokanalikowy, który minimalizuje powstawanie pęcherzyków powietrza.
Folię kupuje się na metry, dlatego ważne jest dobre wymierzenie powierzchni. Należy doliczyć po 2–3 cm z każdej strony – zagięcie foli pod spód jest koniecznością, jeśli chcesz uzyskać profesjonalny efekt. Warto również zwrócić uwagę na grubość foli – im grubsza, tym trwalsza, ale i trudniejsza do naklejania, dlatego do trudno dostępnych miejsc lepiej wybrać cieńszą, choć ma ona z kolei tendencję do „wyciągania”.
Zabierając się za samodzielne oklejanie, warto dokupić zestaw narzędzi ułatwiających pracę. Kosztuje od kilku do kilkunastu złotych, a w jego skład wchodzą: rakla z filcem, którą wygładzamy powierzchnię, nożyk i środek odtłuszczający. Przyda się także opalarka, lecz z powodzeniem zastąpi ją zwykła suszarka do włosów.
Oklejanie kokpitu czy innych elementów wnętrza pojazdu to stosunkowo łatwe zadanie, jeśli przestrzegasz podstawowych zasad – z każdym kolejnym elementem dochodzisz do większej wprawy. Jeśli jednak dopiero rozpoczynasz okleinową przygodę, zacznij od plastików o mało skomplikowanych kształtach i najmniej widocznych. Efekt w postaci odnowionej deski rozdzielczej wynagrodzi ci początkowe trudności. Przy wyborze kieruj się poczuciem smaku. Owszem, o gustach się nie dyskutuje, ale zanim zdecydujesz się na konkretną folię, poszukaj inspiracji w sieci – zdjęć i filmików jest sporo, więc nie musisz ryzykować, że wyjdzie kiczowato – szkoda twojego czasu i pieniędzy.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu