Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatności„Martwa natura” Louise Penny — recenzja
Zmęczeni krwawymi thrillerami, wymyślnymi zbrodniami, seryjnymi mordercami zdolnymi do wszystkiego? Jeśli tak, to może warto na chwilę odłożyć tego typu historie na rzecz kryminału bardziej klasycznego? Taki oferuje Louise Penny.
Czas czytania: 3 min
Kanadyjska dziennikarka porzuciła swój dotychczasowy fach i obecnie tworzy fabuły kolejnych tomów kryminalnej serii z nadinspektorem Armandem Gamache’em.
Zbrodnia z Kanadą w tle
Cykl otwiera „Martwa natura”, która polskim czytelnikom może być już znana, bo pojawiła się u nas w 2005 roku, tyle że wówczas miała tytuł „Martwy punkt”. Teraz Louise Penny wraca na księgarniane półki, a wydawnictwo zapowiada, że na jednym tomie się nie skończy.
Autorka przenosi nas w swoje rejony, jeśli do tej pory nie mieliście okazji znaleźć się w kryminalnej Kanadzie, macie okazję to nadrobić. Duży plus dla Louise Penny wędruje za to, że fabułę mocno osadziła ona w kanadyjskich realiach, eksponując zwłaszcza wątek relacji pomiędzy stanowiącymi większość obywatelami francuskojęzycznymi a ich anglojęzycznymi sąsiadami. Prowincja Quebec nie jest rajem dla tych drugich, o czym przekonamy się w trakcie lektury.
Ofiara łucznika
„Martwa natura” to kryminał w starym dobrym stylu, bez krwi, flaków czy wymyślnych zbrodni. Rozkręca się powoli, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale ze strony na stronę robi się coraz ciekawiej.
W niewielkim miasteczku Three Pines dochodzi do tragedii. W lesie znaleziono zwłoki emerytowanej nauczycielki i lokalnej artystki, Jean Neal. Wydawałoby się, że miał miejsce wypadek i starsza pani jest przypadkową ofiarą łucznika polującego na sarny. Na miejsce przyjeżdża nadinspektor Armand Gamache z Montrealu i wraz z pozostałymi członkami ekipy śledczej, próbuje dociec co tak naprawdę wydarzyło się w pozornie nudnej i sennej społeczności. Jest niemal pewien, że to nie pech, a zaplanowana zbrodnia. Kto jednak mógł chcieć zabić nieszkodliwą staruszkę?
Dla miłośników klasycznych kryminałów
Armand Gamache węszy, przepytuje, składa w całość poszlaki i dowody. Stopniowo odkrywa tajemnice mieszkańców Three Pines. A tych nie brakuje.
„Martwa natura” to klasyczne śledztwo oparte na dedukcji, to ograniczona liczba podejrzanych i nieco mroczny klimat prowincjonalnego miasteczka. Fabuła płynie nieśpiesznie, tropy i podejrzenia się mnożą, pojawiają się kolejne pytania, ale i stopniowo krystalizują pierwsze odpowiedzi. Emocje rosną w miarę zbliżania się do finału. Autorka bardzo starannie maluje swoje tło i postaci. Opisy są tu dość rozbudowane i niekiedy spychają wątek kryminalny na dalszy plan. Całość czyta się dobrze, lekko. Miłośnicy klasycznych kryminałów i sekretów małych społeczności z całą pewnością będą usatysfakcjonowani lekturą.
Źródło okładki: www.sklep.poradniak.pl
- 20,00 zł
- MARTWA NATURA - LOUISE PENNY
- 75,32 zł
- Martwa natura Inspektor Gamache Tom 1
- zapłać później z
- 75,32 zł
- Martwa natura Inspektor Gamache Tom 1
- zapłać później z