Damskie rękawice narciarskie do 100 zł

W trakcie jazdy na nartach ręce narażone są na silne wychłodzenie. W kontakcie ze śniegiem mogą także przemoknąć, co powoduje dodatkowy dyskomfort. Czym w takim razie powinnyśmy się kierować, wybierając rękawice narciarskie? Szukajmy modelu, który zapewni nam ciepło i wygodę, a ze względu na fason i kolor interesująco uzupełni narciarską garderobę.

Modele z membraną

Rękawice bez problemu zabezpieczą przed kaprysami górskiej pogody, jeśli będą uszyte z najlepszych materiałów. Najlepiej wodoodpornych i termoaktywnych. Tylko takie skutecznie uchronią przed mrozem i wiatrem, odprowadzą wilgoć na zewnątrz, a dłonie pozostaną w nich cały czas suche nawet podczas wielogodzinnego wysiłku. Jeśli cenimy komfort, postawmy na wersję wyłożoną miękką ociepliną, delikatnie otulającą ręce. W wielu modelach jest ona wzbogacana jonami srebra, które znane są ze swoich właściwości antybakteryjnych.

Niezbędne dodatki

Rękawice powinny być lekkie, mieć anatomiczny kształt palców (Brugi) i dodatkowe elementy zwiększające ich funkcjonalność. Istotne są np. klamry, którymi możemy je spiąć albo przyczepić do kurtki. Dobrze, jeśli są na wewnętrznej stronie dłoni pokryte materiałem antypoślizgowym (grip-zone) lub skórą (Ziener, Scott Seahorse), co ułatwi uchwycenie poręczy, orczyka czy kubka z napojem. Aby zapewnić ciepło, muszą sięgać powyżej nadgarstków. Bardzo praktyczne są też ściągacze i dodatkowe, zapinane na rzep paski, które umożliwią dokładne dopasowanie szerokości rękawicy do przegubu, Dzięki temu śnieg nie będzie dostawać się do środka, a ręce pozostaną suche. Niektóre fasony mają na kciuku panel z tkaniną do czyszczenia gogli, dzięki czemu nie trzeba ich zdejmować do tej czynności i narażać się na wychłodzenie (4F). Z kolei amatorki wieczornych szaleństw na górkach powinny wybrać modele z elementami odblaskowymi, które zwiększą bezpieczeństwo na stoku (Hi-Tec).

• Rękawice narciarskie Hi-Tec. Hi-Tec oferuje rękawice w różnych cenach i wzorach. Najtańsze kosztują 20 zł, a bardziej zaawansowane technologicznie, a więc lepiej chroniące dłonie narciarza można kupić już za ok. 70 zł. Na przykład poliestrowe rękawice Sumana wykonane z softshellu 10/5 tys., zaopatrzone w elementy antypoślizgowe na wewnętrznej stronie dłoni i praktyczne ściągacze w nadgarstkach i od wewnętrznej strony kosztują 69 zł.

Jedno- czy pięciopalcowe

Mamy do wyboru fasony jednopalcowe (Outhorn, Viking) i z pięcioma palcami, choć oferta tych drugich jest znacznie bogatsza. Które będą odpowiedniejsze? Zdaniem doświadczonych narciarzy, podczas siarczystych mrozów lepiej sprawdzą się jednopalcowe. Z kolei te pięcioma palcami zapewniają lepszą chwytność, zatem są wygodniejsze. Możemy więc zaopatrzyć się w oba rodzaje rękawic i zakładać je naprzemiennie, w zależności od warunków panujących na dworze. Jeśli wybieramy jedną parę, to zdecydujmy się na taką, w której będzie nam wygodniej.

• Rękawice Leki Shark Cruiser Mitten. Mają wewnątrz osobne komory na palce. Zostały wykonane w technologii, dzięki której tkanina efektywnie odprowadza nadmiar wilgoci z powierzchni skóry, zapewniając doskonałą oddychalność. Górna część składa się z wiatroszczelnego 3-warstwowego laminatu softshell i wraz z miękką podszewką zapewnia przyjemny klimat dłoni w rękawicy. Cena: ok. 79 zł.

Najatrakcyjniejsze kolory i wzory

Ponieważ zwykle cenimy estetykę, rękawice powinny być nie tylko ciepłe i praktyczne, ale także pasować do reszty garderoby. Będą wówczas ciekawym uzupełnieniem narciarskiej stylizacji. A jaki wybrać kolor, by odpowiadał najnowszym trendom? W tym sezonie w kobiecej modzie narciarskiej rządzą żywe barwy – jednolite lub o wielu odcieniach (4F, Hi – tec, Brugi). Obok nich pojawiają się pastele, szarości i niezmiennie praktyczna czerń. Raczej unikajmy rękawic białych lub bardzo jasnych, bo szybko się brudzą, a gdy upadną na śnieg, trudniej je znaleźć. Ciekawą propozycją mogą być modele przyozdabiane fantazyjnymi wytłoczeniami (Viking Barocca) lub wzorami – kwiatkami, skandynawskimi motywami czy aplikacjami, np. haftem (Viking, 4F, Reusch), ćwiekami (Viking Famme Fatal) albo futerkową obwódką(Scott Seahorse, Viking Jaspis).

• Rękawice 4F H4Z17 RED002. To softshellowe rękawiczki wyposażone w syntetyczną ocieplinę Thinsulate. Utrzymane są w wytonowanych barwach, dlatego prezentują się bardzo nowocześnie. Są dodatkowo impregnowane przed wilgocią. Mają na kciuku panel do obsługi ekranów dotykowych. Cena: ok. 59 zł.

Rękawice narciarskie to propozycja nie tylko dla amatorek szusowania po śniegu. Doskonale sprawdzą się także w mroźne dni podczas spacerów, odśnieżania czy zabaw na świeżym powietrzu. Jak widać, wcale nie trzeba na nie wydawać dużo pieniędzy. Oferta w przedziale do 100 zł jest naprawdę szeroka.