Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościSamochodem na Słowację
Polacy najczęściej odwiedzają Słowację zimą, korzystając z oferty ośrodków narciarskich. Ale przecież ten nieduży, piękny kraj oferuje mnóstwo atrakcji o każdej porze roku. Poza tym na Słowację jest bardzo blisko. Jak najlepiej zaplanować podróż autem, o czym warto pamiętać i na co uważać w podróży?
Czas czytania: 10 min
Na Słowacji znajdziemy ponad setkę zamków i pałaców, piękne miasta i miasteczka, źródła geotermalne i baseny oraz wiele przepięknych tras pieszych i rowerowych. Z wielu rejonów Polski bliżej jest do Bratysławy czy Koszyc niż do Warszawy. Nic dziwnego, że tysiące Polaków ruszają na Słowację na weekendowe wypady albo dłuższe wczasy. Słowacja to także najczęściej wybierany przez Polaków kraj tranzytowy. Dzięki doskonałej sieci dróg szybko dostaniemy się na Węgry, Austrię czy Chorwację.
Odległość, czas i koszty podróży
Sam przejazd na Słowację przez Polskę kosztuje nas tyle, co paliwo i ewentualnie autostrada. Bardzo łatwo i szybko dojeżdża się na Słowację z takich miast jak Katowice, Kraków czy Rzeszów, które są położone zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy. Do położonej mniej więcej pośrodku kraju Bańskiej Bystrzycy z tych miast jest odpowiednio 230, 220 i 360 km. Dwie pierwsze trasy są krótsze niż przejazd z Katowic do Rzeszowa. Z Warszawy do Bratysławy jest 660 km, do Koszyc – 460 km najkrótszą (ale niekoniecznie najszybszą) trasą.
Czas i koszt podróży na Słowację zależy od miejsca, w które się wybieramy. Nie jest to duży kraj – Słowacja jest ponad sześć razy mniejsza od Polski. Ma 49 tys. km², mieszka tam niecałe 5,5 mln ludzi. Dla porównania – województwo mazowieckie ma 35 tys. km² i zamieszkuje je zbliżona liczba ludzi.
Jak dojechać samochodem na Słowację?
Wszystkich przejść granicznych ze Słowacją mamy kilkadziesiąt, ruch samochodowy obsługiwany jest na 14 z nich. „Obsługiwany” to zresztą pojęcie teoretyczne, w wielu przypadkach o zmianie kraju informuje tylko tablica i zmiana operatora sieci komórkowej. Granicę przekraczamy tam, gdzie nam wygodnie. Obecnie nie ma żadnych obostrzeń, kontroli etc.
Co warto zabrać ze sobą w podróż?
Oczywiście dokumenty. Polskie prawo jazdy jest w pełni honorowane, obcokrajowcy muszą też mieć ze sobą dowód osobisty albo paszport. Jedynym ograniczeniem jest wiek – w Polsce prawo jazdy mogą mieć osoby poniżej 18 roku życia, ale po słowackich drogach mogą jeździć jedynie pełnoletni kierowcy.
Niezbędnym wyposażeniem samochodu jest apteczka, trójkąt ostrzegawczy, linka holownicza, zapasowy zestaw żarówek i nalepka z oznaczeniem kraju (dla Polaków – PL), a także zestaw do zmiany koła, koło zapasowe oraz lewarek. Tu należy się kilka wyjaśnień. Nalepka jest zapisana w przepisach, ale skutecznie zastępuje ją „unijna” tablica rejestracyjna, czyli każda biała tablica z literkami PL. W praktyce obowiązek posiadania naklejki dotyczy więc znikomej już dziś liczby aut z czarnymi tablicami.
Linka holownicza nie jest teoretycznie wymagana, ale jedynie zalecana. W praktyce słowaccy policjanci uważają inaczej i potrafią karać za jej brak. Warto podkreślić, że służby słowackie są dość pedantyczne i potrafią uznać mocowanie telefonu lub nawigacji na przedniej szybie za ograniczające widoczność. Możemy dostać za to mandat.
Obowiązek posiadania zestawu do zmiany kół nie dotyczy:
- samochodów jeżdżących na specjalnych oponach (rodzaj Run-flat), które po uszkodzeniu gumy pozwalają kontynuować jazdę,
- samochodów wyposażonych w specjalny zestaw do naprawy uszkodzonych opon bez ich demontażu.
To nie wszystko. W apteczka według słowackich przepisów muszą się znaleźć:
- plaster, szeroki 1,25 cm – 1 szt.,
- bandaż sterylny – 4 szt.,
- kompresy hydrofilne, sterylne 10 x 15 cm – 1 szt.,
- kompresy hydrofilne, sterylne 6 x 5 cm – 1 szt.,
- opaska gumowa 70 cm – 1 szt.,
- opaska elastyczna 6 x 4 cm – 1 szt.,
- plaster opatrunkowy 8 x 4 cm – 10 szt.,
- chusta foliowa,
- gaza hydrofilna, składana sterylna 7,5 x 7,5 cm,
- ustnik do sztucznego oddychania,
- chusta trójkątna,
- nożyce,
- folia izotermiczna,
- rękawice lateksowe,
- roztwór dezynfekujący,
- 4 agrafki,
- oczywiście opakowanie lub pojemnik na to wszystko.
W aucie poruszającym się po Słowacji trzeba też mieć kamizelki zgodne z normą EN 417 dla każdej osoby w pojeździe, umieszczone w kabinie pojazdu. Uwaga: muszą być pomarańczowe, nie zielone. Te są zarezerwowane dla policjantów.
Warto jednak zauważyć, że zgodnie z Konwencją Wiedeńską w samochodzie powinno znajdować się wyposażenie wymagane w kraju zarejestrowania pojazdu. Oznacza to, że w samochodach zarejestrowanych w Polsce wystarczy trójkąt i gaśnica. Dla świętego spokoju warto jednak mieć to, czego wymaga prawo danych krajów, bo w praktyce bywa różnie. Jeśli jednak dostaniemy mandat, warto się na tę konwencję powoływać.
Zobacz: Przegląd apteczki samochodowej
Jakość dróg na Słowacji
Opinie co do tego, jak się jeździ po słowackich drogach, są bardzo zróżnicowane. Kraj inwestuje w autostrady i drogi szybkiego ruchu, ale zdarzają się odcinki krajówek o wątpliwej jakości. Wiele dróg od dawna nie było remontowanych. Szosy w górach bywają zapuszczone i dziurawe, a przy tym kręte – nie uchodzą więc za bezpieczne. Zdaniem wielu polskich kierowców Słowacy mają gorsze drogi niż my. Warto wziąć to pod uwagę i planować czas podróży z pewnym zapasem.
Opłaty drogowe i tankowanie na Słowacji
Na Słowacji obowiązują winiety, chodzi oczywiście o autostrady i drogi ekspresowe. Opłaty obowiązują na ok. 622 km autostrad D1, D2, D3 i D4 oraz dróg ekspresowych R1, R2, R4 i R6. Jeśli nie będziemy nimi jeździć i zamierzamy poruszać się tylko lokalnymi szosami, winiety nie trzeba kupować. Z drugiej jednak strony unikanie głównych dróg może być kłopotliwe, a same winiety naprawdę nie są drogie. Winieta na 10 dni kosztuje 10 euro, 30-dniowa – 14 euro. To ceny za auta o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) do 3,5 t. Cięższe pojazdy wymagają rejestracji i dokonania opłat w systemie eMYTO.sk.
Winietę można i warto kupić przez internet, sami wybieramy datę jej ważności, wszystko wymaga jedynie wpisania kilku danych na stronie https://eznamka.sk/pl. Co więcej – ten bardzo prosty i przejrzysty serwis ma wersję polskojęzyczną.
Nieco mniej przyjemnie będzie na słowackich stacjach paliw. Obecnie benzyna 95 kosztuje u naszych sąsiadów średnio 1,80 euro za litr. W przeliczeniu wychodzi ok. 8,30 zł za litr. Olej napędowy jest o dosłownie kilka groszy tańszy.
Przepisy i mandaty na Słowacji
Jak już wspomnieliśmy, Słowacja nie jest krajem wyrozumiałych policjantów. Wiadomo, że są drobiazgowi podczas sprawdzania wyposażenia samochodu. Czesi i Słowacy to narody, które lubią piwo. Wiele osób uważa więc, że prowadzenie samochodu po jednym kuflu to w tych krajach norma. Nic bardziej mylnego – zarówno w Czechach, jak i na Słowacji dopuszczalny limit alkoholu w organizmie wynosi zero. Nie można mieć nawet ułamka promila.
Wybierając się w słowackie góry pamiętajmy, że jazda na letnich oponach po śniegu jest karalna. Mandat kosztuje 60 euro
Jazda pod wpływem alkoholu oznacza mandat w wysokości od 200 do 1000 euro. Odmowa badania alkomatem traktowana jest jak jazda pod wpływem i kosztuje od 300 do 1300 euro. Rozsądnym krokiem jest więc zakup dobrego alkomatu. Na przykład modelu PROMILER iSOBER 30 z sensorem elektrochemicznym, który producent określa jako najdokładniejszy na polskim rynku.
Dozwolona maksymalna prędkość wynosi: w terenie zabudowanym – 50 km/h, poza terenem zabudowanym – 90 km/h, na autostradzie – 130 km/h. Przekroczenie prędkości jest surowo karane. 10 km/h więcej od limitu kosztuje 50 euro, 20 km/h – 100 euro, 30 km/h – 200 euro. 50 km/h ponad limit to 500 euro, a im wyższa prędkość, tym i kara wyższa. Jazda bez włączonych świateł kosztuje 60 euro, tyle samo co jazda z letnimi oponami po śniegu.
Słowacki taryfikator w porównaniu do polskiego jest naprawdę kosztowny i precyzyjny. Pokazanie obraźliwego gestu innemu kierowcy kosztuje 30 euro, ochlapanie przechodnia 60 euro. Tyle samo, co jazda nieodpowiednim pasem ruchu albo zaparkowanie na trawniku czy też niezachowanie 1,2 m odstępu od innego zaparkowanego obok auta.
Ważne!
Jeśli dostaniesz mandat i nie zapłacisz go gotówką na miejscu, służby zatrzymają twoje prawo jazdy do 15 dni (policja wystawi tzw. zastępcze prawo jazdy). Jeśli w tym czasie nie zapłacisz, stracisz prawo jazdy do czasu, w którym uregulujesz należność. Zatrzymane prawo jazdy możesz odebrać tylko osobiście w urzędzie policji, którego funkcjonariusze zatrzymali dokument. Musisz pokazać oryginalny dowód wpłaty. Jeśli przelew bankowy jest nadany z zagranicy, policja musi najpierw ustalić, czy pieniądze wpłynęły na wskazane konto.
Parkowanie na Słowacji – gdzie i za ile?
W słowackich miastach należy parkować wyłącznie w specjalnie oznaczonych miejscach i – tam, gdzie jest to wymagane – dokonać opłaty w parkomacie. Między samochodami musi zostać 1,2 m wolnej przestrzeni, dla pieszych musi zostać minimum 1,5 m szerokości chodnika. Kary za złe parkowanie to 30 euro, ale jeśli zostawimy auto na trawniku lub na miejscu dla osoby niepełnosprawnej, rośnie dwukrotnie.
Osoby z niepełnosprawnościami powinny wyrobić unijną kartę parkingową, co da im dostęp do niebieskich kopert, ale pozwoli też na nieprzestrzeganie zakazów parkowania – o ile oczywiście pojazd nie blokuje ruchu. Trzeba tylko pamiętać, że na Słowacji są specjalne miejsca dla osób z niepełnosprawnościami oznaczone numerem rejestracyjnym. Są one w pewien sposób zarezerwowane i nie można z nich korzystać.
Kup na Allegro:
- 49,90 zł
- LINKA LINA HOLOWNICZA 5M 7,5T ATEST POLSKA FIRMA
- zapłać później z
- 32,90 zł
- APTECZKA SAMOCHODOWA DIN13164 CAŁA EUROPA USTNIK KOC TERMICZNY WYPOSAŻENIE
- zapłać później z
- 28,40 zł
- Gwarancja najniższej ceny
- UGREEN MAGNETYCZNY UCHWYT SAMOCHODOWY MOCOWANIE DO DESKI KOKPITU NA TELEFON
Konrad Bagiński
Z zawodu dziennikarz (m.in. Aktivist.pl), z zamiłowania pasjonat motoryzacji w każdym wydaniu. Uwielbia poruszać się wszystkim, co ma cztery kółka i silnik. A co poza motoryzacją? Sport, kryminały, wędrówki po lesie. Czyli ekologicznie – bo nie każdy fan motoryzacji jest wrogiem czystego środowiska.