Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościTest myPhone Prime Plus – niskobudżetowy smartfon z czterema rdzeniami
Prime Plus to pięciocalowy smartfon z ekranem IPS o rozdzielczości HD, wyposażony w czterordzeniowy procesor, 2 GB RAM-u i 16 GB pamięci. Czy warto płacić za niego 430 zł?
Czas czytania: 10 min
Specyfikacja myPhone Prime Plus
- wyświetlacz: 5,0 cali, 1280 x 720 pikseli, IPS
- chipset: MediaTek MT6580 (4x 1,3 GHz, rdzenie Cortex A7)
- grafika: ARM Mali
- RAM: 2 GB
- pamięć: 16 GB + obsługa kart microSD do 32 GB
- dwa sloty na karty miniSIM
- łączność: Wi-Fi 802.11b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS z A-GPS
- system operacyjny: Android 6.0 Marshmallow
- aparat główny: 8 Mpix, LED, autofocus, wideo 1080p/60fps lub 720p/120fps
- aparat przedni: 5 Mpix
- czujniki: akcelerometr, zbliżeniowy, światła
- bateria: 2500 mAh
- wymiary: 144 x 70,6 x 10,1 mm
- masa: 146 g
Konstrukcja
Nie można liczyć na wyjątkowe materiały oraz wysokiej jakości wykonanie. Obudowa jest w większości wykonana z tworzyw sztucznych – matowych, jak również połyskujących oraz imitujących metal. Ekran został przeszklony. Polski producent zadbał o bardziej nowoczesne kształty i efektowne wstawki. Raczej nikt nie będzie zachwycał się wyglądem modelu Prime Plus, niemniej smartfon wygląda estetycznie i uniwersalnie.
Ekran otaczają dosyć szerokie ramki (szczególnie widoczna jest dolna), ale przestrzeni nie zmarnowano. Pod wyświetlaczem ulokowano dotykowe przyciski nawigacyjne, są one wyraźnie podświetlone na biało, co jest rzadkością w tanich smartfonach. Nad wyświetlaczem dostrzec można tylko głośnik rozmów, przedni obiektyw oraz sensory.
Boki smartfona są właściwie dwuczęściowe – od strony wyświetlacza to matowe, lekko chropowate tworzywa, natomiast od spodu mają wytłoczone i żłobione wstawki, przypominające metal. Na prawą stronę trafił włącznik, a lewą zajmuje regulacja głośności. Na dolnej krawędzi ulokowano tylko szczelinę mikrofonu, a gniazda słuchawkowe oraz microUSB trafiły na szczyt.
Pokrywka na spodzie jest matowa i chropowata. W dolnej części umieszczono głośnik multimedialny, schowany za trzema rzędami dziurek. W górnej części delikatnie odstaje główny obiektyw aparatu (szklany) z pojedynczą diodą doświetlającą. Klapkę można zdemontować – trzyma się mocno na wielu zatrzaskach. Daje ona dostęp do czytników kart: microSD oraz dwóch miniSIM, jak również do wymiennej baterii.
Ergonomia i użytkowanie
Smartfon waży 146 g, a mimo to wydaje się bardzo lekki, tak jakby był pusty w środku. Tworzywa są dosyć cienkie i lekko uginają się pod mocniejszym naciskiem. Konstrukcja potrafi też lekko zatrzeszczeć, ale ogólną sztywność bryły należy uznać za dobrą. Telefon nieźle leży w dłoni – boki rozszerzają się ku górze, a plastiki nie są śliskie i gwarantują pewny chwyt oraz wygodne podnoszenie smartfona. Urządzenie nie ślizga się także na blacie mebla.
Rozstawienie gniazd nie jest wygodne – w czasie ładowania wtyczka na górze utrudnia korzystanie z urządzenia. Przyciski są płytkie, ale mają dobry klik, chociaż szkoda, że umieszczono je odrobinę za wysoko. Przyciski dotykowe są duże, wyraźne i odpowiednio reagują. Na pochwałę zasługuje ich podświetlenie, chociaż nie jest specjalnie równe, a po ciemku może być zbyt intensywne.
Głośnik multimedialny ulokowano niestety z tyłu – obudowa jest lekko zagięta, więc gdy smartfon leży, dźwięk nie jest w pełni tłumiony. Brzmi jednak dosyć cicho, jest mocno odchudzony, dzwonki w hałaśliwym otoczeniu mogą nie być słyszalne. Może nie pomóc także wibracja, gdyż jest delikatna i mocno trzeszczy oraz brzmi nieprzyjemnie – osobiście wolałem ją wyłączyć.
Prime Plus nie grzeje się podczas mocnego obciążenia, obsługa cały czas pozostaje komfortowa.
Wyświetlacz
Zważywszy na dosyć niską cenę opisywanego myPhone’a, ekran jest zaskakująco dobry, chociaż posiada pewne wady. Rozdzielczość 720p na przekątnej 5 cali daje wysokie zagęszczenie pikseli wynoszące 294 ppi – obraz jest ostry, czcionki wyraźne, a grafiki gładkie i czytelne. Kąty widzenia są dobre, zaś odwzorowanie kolorów całkiem niezłe, można też liczyć na mocne podświetlenie ekranu. Czerń jest za to mocno spłycona, ekran wyraźnie srebrzy, biel jest natomiast zaniebieszczona. Warto skorzystać z ustawień MiraVision i lekko ocieplić temperaturę barwową. Interfejs dotykowy jest odpowiednio responsywny, obsługuje pięć punktów dotyku.
System operacyjny i wydajność
Smartfon działa pod kontrolą prawie niezmodyfikowanego Androida 6.0 Marshmallow. To w dużej mierze czysty interfejs Material Design Google’a. Do dyspozycji jest dwuczęściowa górna belka ze standardowymi skrótami. Menu ustawień zostało jedynie wzbogacone o konfigurację wyświetlacza MiraVision. Nie natrafiłem na problemy z tłumaczeniem. Nie usunięto szuflady aplikacji, ale przybyło tam kilka pozycji, np. aktualizacja oprogramowania, Ceneo, Domodi czy menedżer kopii zapasowej. Lista aktywnych aplikacji została lekko zmieniona, jest tam duży przycisk „X”, służący do ich jednoczesnego zamykania, niestety został umieszczony w dość niefortunnym miejscu, bowiem zachodzi na karty aplikacji. To jednak praktyczny dodatek, którego brakuje w wielu smartfonach.
Zastosowany układ oferuje podstawową wydajność. W benchmarku AnTuTu 6.2.7 myPhone Prime Plus uzyskuje 23656 punktów. Z kolei Geekbench 4 ocenia urządzenie na 386 punktów w teście jednordzeniowym i 1126 punktów w wielordzeniowym. Układ graficzny należy do niskiej półki – nie wspiera zaawansowanych testów. W 3DMark Ice Storm Extreme smartfon uzyskuje 1992 punkty. System został jednak nieźle zoptymalizowany, więc telefon działa dosyć sprawnie i stabilnie. Można przełączać się pomiędzy aplikacjami, animacje systemowe nie przycinają, szybko da się dostać się do menu ustawień lub skorzystać z Internetu. Nie ma co liczyć jednak na szybkie startowanie aplikacji czy ich pobieranie, a samo instalowanie programów również trwa długo. To wydajność dla niewymagających użytkowników, niemniej smartfona używa się bez większej irytacji; spełnia on swoje zadanie.
Bateria
Zastosowany akumulator 2500 mAh nie przekłada się na rekordowy czas pracy, ale osiągi są całkiem niezłe. Urządzenie może pracować cały dzień, i to bez oszczędzania na Wi-Fi. Korzystałem ze smartwatcha sparowanego przez Bluetooth oraz mocno podświetlonego wyświetlacza i udało mi się uzyskać 3,5–4 godziny pracy z włączonym ekranem. Przy mniej intensywnej obsłudze czas pracy może przedłużyć się do 2 dni, gdyż smartfon nie zużywa dużo energii w trybie uśpienia. Ładowarka 1 A napełni baterię do pełna w ok. 2,5 godziny.
Multimedia – gry, aparat, audio
Prime Plus nie będzie wyborem dla entuzjastów mobilnych gier, ale osoby niewymagające mogą pograć w prostsze gry 2D czy nawet 3D. Te nie będą jednak działać idealnie płynne, da się zauważyć klatkowanie. W przypadku dużych produkcji, jak Real Racing 3 czy Asphalt 8: Airborne, grafika nie będzie najwyższych lotów, a gry mogą wyraźnie spowalniać, chociaż wciąż będą grywalne. Proste minigry z najwyższych pozycji na listach sklepu Google powinny jednak działać bez większych problemów.
Aplikacja aparatu jest standardowa, typowa jak na tanie smartfony. Interfejs wygląda jeszcze jak z Androida 4.4 KitKat, a ikonki są już przestarzałe. Na ekranie jest jednak sporo wygodnych skrótów, opcja wykonywania zdjęć gestem itp. W ustawieniach można dostosować ekspozycję, balans bieli czy nawet ISO (w zakresie 100–1600), ale dostęp do tych opcji jest utrudniony. Aparaty mają matryce po 8 Mpix i 5 Mpix, ale dzięki interpolacji zdjęcia mogą mieć rozmiar 13 Mpix oraz 8 Mpix dzięki skalowaniu. Zazwyczaj w tanich smartfonach nie można liczyć na dobre zdjęcia, ale myPhone pod tym względem pozytywnie zaskakuje. Fotografie są jasne, ostre, mają niezłe kolory i sporo szczegółów. Dobrze radzi sobie automatyczny balans bieli, a ustawianie ostrości przebiega sprawnie. Nadal nie można oczekiwać zbyt wiele. Aby uzyskać najlepsze efekty, potrzeba dobrych warunków, gdyż w ciemniejszych pomieszczeniach zdjęcia będą niskiej jakości, ziarniste i zaszumione. Nie można też liczyć na wyjątkowo dobre selfie, ale oferowany poziom jest przyzwoity. Dobrze prezentują się nagrania wideo. Przykładowe zdjęcia poniżej.
Jakość dźwięku z głośnika jest słaba, może brakować mocy, podobnie jest po podłączeniu słuchawek. Przestrzeni nie ma, bas jest delikatny, a brzmieniu brakuje czystości. To raczej podstawowy poziom, który zapewne wystarczy dla niewymagających użytkowników, meloman raczej nie doceni Prime Plusa.
Łączność i jakość rozmów
Nie miałem problemów z zasięgiem Wi-Fi lub sieci, jednak wielka szkoda, że urządzenie nie obsługuje łączności LTE. Nie można też liczyć na wyjątkowo precyzyjny GPS – ten oferuje podstawowe możliwości. Jakość rozmów również nie zachwyca, przeciętnie radzi sobie zarówno głośnik, jak i mikrofon.
Podsumowanie
Prime Plus od rodzimego myPhone’a to ciekawa oferta, smartfon ma wiele mocnych stron – nieźle wygląda, jest poręczny, posiada zaskakująco dobry ekran, a do tego oferuje dobrą jakość zdjęć. Można liczyć też na stabilną pracę, a nawet sprawnie przełączać się pomiędzy aplikacjami, a to za sprawą 2 GB pamięci RAM. Trzeba jednak pamiętać o wadach – głośnik jest cichy, rozplanowanie złącz i przycisków przeciętne, a wydajność raczej podstawowa. Urządzenie długo pobiera pliki i instaluje aplikacje, które startują z wyraźnym opóźnieniem.
Cena jest niby niska, oferta niezła, ale urządzenie jednak nie wspiera LTE. To jego główna wada – szkoda, że z uwagi na to nie jest trochę tańsze. Warto rozważyć zakup nieco droższych smartfonów Lenovo Moto, np. do Moto E drugiej generacji lub Moto E3, które wyceniane są na 450–500 zł. Prime Plus ma też mocną konkurencję w smartfonach UMi – np. większy Rome X (ok. 400 zł) lub mniejszy London (ok. 370 zł). Oba modele będą lepiej wykonane, ale mogą oferować wyraźnie słabsze aparaty oraz wyświetlacze. Gdy rozmiar nie gra roli, ciekawie wypada także 5,5-calowy Cubot Note S z dobrym ekranem, ale gorszym aparatem. Pod wieloma względami jednak Prime Plus i tak się broni.
- 30,00 zł
- DOTYK SZYBKA DIGITIZER 5,5" UMI ROME X czarny
- dostawa jutro
- zapłać później z